Mniej stresu, więcej luzu

Stres jest nieodłącznym elementem naszego życia – ma swoją jasną i ciemną stronę. Czasem stresujemy się dobrymi wydarzeniami w naszym życiu (takimi jak awans, ślub, narodziny dziecka), czasem stresujemy się tym co nieprzyjemne i bolesne (śmierć lub choroba bliskiej osoby, rozwód, problemy z pieniędzmi).

Stres pozytywny, tzw. eustres, jest pobudzający do działania, motywujący i krótkotrwały. Ten rodzaj stresu niesie ze sobą ekscytację. Stres negatywny powoduje u nas niepokój, pojawia się w sytuacji, w której uważamy, że sobie nie poradzimy. Dlatego wiążą się z nim nieprzyjemne odczucia, a te z kolei zmniejszają naszą wydajność.

SKONCENTRUJ SIĘ NA TYM, NA CO MASZ WPŁYW

Nie da się wyeliminować negatywnego stresu z naszego życia. Nie mamy na to wpływu. Ale mamy wpływ na to, co robimy ze swoim życiem pomiędzy trudnymi wydarzeniami oraz w jaki sposób reagujemy w wymagających sytuacjach. Poniżej znajdziesz listę rzeczy, które są za darmo i z których możesz korzystać w dowolnym momencie. Mniej stresu i więcej luzu gwarantowane.

ŚMIEJ SIĘ

Śmiech to zdrowie. Znasz to powiedzenie, prawda? Czy wiesz też, że śmiech obniża poziom kortyzolu o 39% i podnosi poziom endorfin o 29%? Dzięki temu, niemal natychmiast redukuje stres. Phil Bosmans powiedział kiedyś: „Poczucie humoru dobrze amortyzuje życiowe wstrząsy” i jest coś bardzo prawdziwego w tych słowach. Śmiech stymuluje nasz mózg, tak jak 2000 tabliczek czekolady, dodaje nam energii i dotlenia nasz organizm. A wtedy dużo łatwiej jest poradzić sobie ze stresem.

IDŹ NA SPACER – DO PARKU ALBO DO LASU

Przeprowadzono wiele badań, które potwierdzają, że przebywanie wśród drzew, czy po prostu na łonie natury, zdecydowanie obniża nasz poziom stresu. Jeśli jeszcze dodamy do tego spacer, nie tylko uspokoimy się, ale też poprawimy swoją kondycję, która przydaje się do radzenia sobie ze stresem. Gdy miałeś ciężki dzień, albo tydzień, zamiast położyć się przed telewizorem, pójdź na spacer i zmień na chwilę swoje otoczenie.

POŁÓŻ SIĘ WCZEŚNIEJ SPAĆ

Jeśli śpisz mniej niż 7-8 godzin na dobę, Twój organizm może być niewystarczająco zregenerowany i przez to bardziej podatny na sytuacje stresowe. Ustaw sobie budzik nie tylko na wstawanie, ale też ustaw go, aby Ci przypomniał, że już pora spać. Babcie zawsze powtarzały, że najważniejszy sen jest przed godziną 24.00. Okazuje się, że melatonina (hormon odpowiedzialny między innymi za regenerację), wytwarza się w naszym organizmie właśnie przed 24.00, w totalnej ciemności. Zadbaj więc o ciemne zasłony, albo opaskę na oczy i zrób wszystko, aby przed snem nie siedzieć z telefonem w ręce lub przed komputerem, czy telewizorem. Niebieskie światło z urządzeń elektronicznych pobudza nas do działania, dlatego lepiej przed snem przeczytać przez 15-20 minut książkę. A 15 minut to przecież tylko 1% doby.

POODDYCHAJ

Gdyby się okazało, że trudno jest Ci zasnąć, albo opanować stres w ciągu dnia, skoncentruj swoją uwagę na oddechu. Stres zazwyczaj wzrasta w nas, ponieważ mamy przekonanie, że nie poradzimy sobie w sytuacji, w której się znaleźliśmy. Przekierowanie uwagi na wdech i wydech, powoduje, że na chwilę odrywamy nasz umysł od mielenia informacji i pomagamy mu się zresetować. A jak wiemy, reset jest czasem potrzebny, żeby spojrzeć na tę samą rzecz z innej perspektywy. Oddech pozwala zdystansować się do sytuacji, ale też pozwala uspokoić ciało. Kiedy jesteś zestresowany usiądź prosto na krześle, postaw stopy równo na ziemi i weź oddech na 1-2-3 i zrób wydech na 1-2-3-4-5-6. Pooddychaj tak przez chwilę i zobacz jak Twoje ciało się relaksuje.

POROZMAWIAJ CZEGO POTRZEBUJESZ OD DRUGIEJ OSOBY

Nie jesteś niezniszczalny, nie jesteś robocopem, który musi sobie ze wszystkim świetnie radzić. Nie masz zbroi, która Cię przed wszystkim ochroni. Dlatego pójdź do bliskiej osoby i pogadaj o tym co było dla Ciebie trudne w tym dniu, czy tygodniu. Może warto sobie popłakać przy tym i dać upust swoim emocjom? 

Nie oczekuj, że jeśli potrzebujesz przytulenia, druga osoba sama na to wpadnie. Powiedz o tym, że potrzebujesz się przytulić. Zobaczysz, jak bardzo Ci to pomoże w obniżeniu poziomu stresu.

Jak sobie radzisz na co dzień ze stresem? Jest on Twoim sprzymierzeńcem, czy raczej problemem? Daj znać co sądzisz o powyższej liście. Może warto ją uzupełnić jeszcze jakimiś działaniami?